W najnowszym numerze naszego miesięcznika, który trafił do sprzedaży w ostatnią środę, znalazło się podsumowanie corocznego plebiscytu „Teraz Najlepsi”. Wy, nasi Czytelnicy, wybieraliście najlepsze Waszym zdaniem albumy i utwory, wskazywaliście również najlepszych wykonawców – zestawienie obejmowało oczywiście ubiegły rok.
John Frusciante wróci do Red Hot Chili Peppers?
Jak co roku, przy okazji plebiscytu „Teraz Najlepsi” poprosiliśmy polskich rockmanów o ich osobiste podsumowanie ubiegłego roku w muzyce rockowej. Jednym z zaproszonych na łamy pisma gości jest Adam Nergal Darski, frontman Behemotha i współtwórca Me And That Man, który wskazał najlepsze jego zdaniem albumu 2017 roku:
- MORRISSEY – Low In High School
- MORBID ANGEL – Kingdoms Disdained
- SATYRICON – Deep Calleth Upon Deep
- GRAVE PLEASURES – Motherblood
- MASTODON – Emperor Of Sand
- MARK LANEGAN – Gorgoyle
- MARILYN MANSON – Heaven Upside Down
- PRAYERS – Baptism Of Thieves
- NEIL YOUNG – The Visitor
- ULVER – The Assassination Of Julius Caesar
Dla niektórych pierwsze miejsce zestawienia może być zaskakujące, ale Nergal w każdym z przypadków obszernie argumentował swój wybór. Dlaczego więc Morrissey? Muzyk tłumaczy:
Często słyszę, że do głosu Morrisseya trzeba dojrzeć. Moja przygoda z nim zaczęła się stosunkowo niedawno i szczerze mówiąc w kwestii jego macierzystego bandu The Smiths jestem kompletnym ignorantem. Natomiast słuchając najnowszego albumu upadłem na kolana. Z wrażenia. Taka niespodzianka na koniec roku! Piękne po prostu. Teraz czekam na koncert!
Argumentację dotyczącą pozostałych pozycji znajdziecie w lutowym „Teraz Rocku”, podobnie jak typy innych znakomitych artystów – Kazika, Mariusza Dudy, Romana Kostrzewskiego, Muńka, Krzysztofa Grabowskiego czy Piotra „Petera” Wiwczarka.
mg