Kwestia, jaki film jest lepszy, to sprawa subiektywna. W internecie można znaleźć wiele dyskusji wśród widzów przekonujących się o wyższości jednego filmu nad innym. Jednak kwestię, który horror wywołuje większy lęk, można już zbadać naukowo. Tego zadania podjęli się naukowcy na zlecenie firmy A24.
Renesans horrorów, które horrorami nie są [FELIETON]
W tym celu przed seansem wyposażyli widzów w urządzenie, które bada ich tętno. Tętno w spoczynku zwykle wynosi 60-80 uderzeń na minutę. Jednak podczas seansu „Hereditary. Dziedzictwo” tętno widzów znacznie przekraczało ten zakres, w szczytowych momentach przekraczając nawet 160 uderzeń na minutę. Co prawda do końca roku jeszcze daleko, ale wątpliwe, by innemu filmowi udało się osiągnąć podobny wynik.
Poniżej możecie zobaczyć wykres średniego tętna podczas seansu „Hereditary. Dziedzictwo”.
Badanie przeprowadzono na próbce liczącej zaledwie 20 osób, jego wynik nie jest więc w pełni wiążący z naukowego punktu widzenia. Jednak pokrywa się z profesjonalnymi recenzjami i opiniami widzów, którzy wskazują film Ari Astera jako jeden z najstraszniejszych horrorów ostatnich lat. Na „Rotten Tomatoes” film zdobył 89% pozytywnych recenzji przy średniej ocen 8,2/10. Okazał się także sukcesem kasowym – przy skromnym budżecie 10 milionów dolarów zarobił aż 80 milionów. Wkrótce film ma zostać wydany na DVD i Blu-ray, więc może liczyć na jeszcze większy zysk.
rf
