Wokalista Alter Bridge przyznaje, że był blisko wpadnięcia w sidła uzależnienia. Co mu pomogło?
W wywiadzie dla „Classic Rocka” Myles Kennedy z Alter Bridge przyznał, że w młodości eksperymentował z narkotykami i groziło mu uzależnienie. Co sprawiło, że jednak rzucił używki?
Wokalista Alter Bridge mówi:
Naprawdę otrzeźwiająco podziałało, gdy zacząłem tracić przyjaciół z powodu uzależnienia. Było to wtedy, gdy zaczynałem się zmieniać, wpadać w złe towarzystwo i powielać te rockandrollowe schematy. Odkryłem, że te wszystkie pokusy, o których czytałem w „Młocie bogów” są w zasięgu ręki nawet, gdy nie jest się w Led Zeppelin. Na szczęście zanim ogarnął mnie mrok poznałem kobietę, która została moją żoną i zmieniła moje życie, zaproponowała, żebyśmy nie szli tą drogą. Ale w innych okolicznościach? Jasne, że mogłem ulec temu szaleństwu.
Innym elementem była obserwacja jego kolegów:
Widziałem, że ludzie nabierali się, że są bardziej kreatywni na narkotykach. Widziałem ich będąc trzeźwy i myślałem sobie: „Oszukujesz sam siebie”. Nigdy nie sądziłem, że narkotyki wydobędą ze mnie to, co najlepsze.
Alter Bridge powrócił w tym roku z nowym albumem zatytułowanym „Pawns & Kings”.