Muse pracował przez kilka ostatnich miesięcy w Air Studios w Londynie, a efektem prac mają być trzy nowe utwory.
Pink Floyd w muzeum. Zobacz zwiastun wystawy
Magazyn „New Musical Express” donosi na podstawie relacji fana, który pod studiem Air spotkał członków Muse, że grupa zdołała ukończyć trzy nowe kompozycje. Jedna z nich jest „ciężka”, a dwie pozostałe „nie bardzo”.
W Air Studios grupa Muse pracowała w przeszłości nad albumami „Absolution”, „The 2nd Law” i „Drones”. W zeszłym roku wokalista Muse, Matt Bellamy, wyjawił, że następca wydanego w 2015 roku albumu „Drones” może być bardziej akustyczny.
Mówię to chyba przy każdej płycie, ale mam wrażenie, że nadeszła w końcu pora, żeby zrobić coś bardziej akustycznego.
20 maja 2017 roku wystartuje wspólna trasa zespołów Muse i 30 Seconds To Mars po Stanach Zjednoczonych, która z przerwami potrwa do 20 września 2017 roku. 25 i 26 sierpnia 2017 Muse natomiast będzie gwiazdą brytyjskich festiwali w Reading i Leeds.
Póki co nie wiadomo, czy do tego czasu ukaże się nowy album i czy zespół zagra podczas nadchodzących koncertów jakieś nowe utwory.
Zespół Muse powstał w latach 90. w Wielkiej Brytanii. Zadebiutował w 1999 roku albumem „Showbiz”, który zwrócił uwagę nie tylko fanów alternatywnego, brytyjskiego rocka, ale też muzyki mainstreamowej. Kolejne płyty cieszyły się coraz większymi sukcesami komercyjnymi. Od czasu wydanego w 2003 roku albumu „Absolution” wszystkie płyty Muse dotarły na sam szczyt zestawień sprzedaży w Wielkiej Brytanii, a „Drones” jest pierwszym albumem, który dotarł na szczyt w USA. W muzyce tria mieszają się wpływy britpopu, rocka alternatywnego, ciężkiego rocka z muzyką progresywną i orkiestrową. Grupa słynie z widowiskowych koncertów i kontrowersyjnych tekstów piosenek, często poruszających tematy teorii spiskowych.
rf