Płyta. Polecę po linii kumplowskiej: Dolina lalek – Tribute To Kryzys, vol. 1. Bardzo ciekawa pozycja, chociaż niektóre piosenki powtarzają się w tym zestawie. Jest tu wiele świetnych wykonań numerów Kryzysu – od rocka poprzez reggae po awangardę. Płyta przypomina, jak ważna okazała się twórczość tego zespołu dla wielu muzyków. Dla mnie to rzecz szczególnie miła, bo byłem fanem Kryzysu i jakoś przyczyniłem się do powstania tej płyty. T.Love jako jeden z pierwszych zespołów nagrał numer z repertuaru Kryzysu, Ambicja. Ukaże się on na drugiej części tego wydawnictwa.
Książka. Imre Kertesz, Kadysz za nienarodzone dziecko. Autor to węgierski Żyd, pisarz, który dostał nagrodę Nobla. Książka opowiada o holocauście, ale widzianym z innej niż zwykle perspektywy. Poznajemy starego mężczyznę, który ma za sobą Oświęcim i nie potrafi odnaleźć się w normalnym świecie. Dlatego nie chciał mieć dziecka. Bardzo poważny monolog faceta, pewnie mocno autobiograficzny. Proza dosyć ciężka, ale wybitna.
Film. Dogville (reż. Lars von Trier). Od Przełamując fale von Trier robi filmy oryginalne i takie, które po prostu poruszają widza… Dogville jest ciekawie zrealizowany, trochę jak sztuka teatralna. Ale został zachowany charakterystyczny styl tego reżysera, który bardzo mi się podoba (ta „latająca” kamera). Dogville ma uniwersalne przesłanie, wchodzi wgłąb ludzkiej natury… To kino, które stawia poważne pytania. Świetnie zagrała Nicole Kidman. Pokazała, że jest aktorką wszechstronną – że może grać w komercyjnych obrazach, jak też w filmach ambitnych.
REDAKCJA