Zespół Morbid Angel zapowiedział, że na najbliższych koncertach w głównej mierze zaprezentuje materiał znany z albumów „Formulas Fatal to the Flesh”, „Gateways to Annihilation” oraz „Heretic”. Nowy płyta muzyków zapowiedziana została jako powrót do klasycznego deathmetalowego brzmienia Morbid Angel. Następca kontrowersyjnego „Illud Divinum Insanus” powinien ukazać się już jesienią tego roku.
Kirk Hammett (Metallica): Bycie milionerem stwarza problemy…
Wspomniane polskie koncerty Morbid Angel odbędą się 30 listopada w katowickim Mega Clubie oraz 1 grudnia w warszawskim klubie Proxima. Sprzedaż biletów w cenie 80 złotych wystartuje już w najbliższy piątek, 14 lipca, o godzinie 10:00.
Morbid Angel – żywa legenda
Jest w death metalu paru wykonawców pomnikowych, którzy stworzyli dzieła wybitne, niezapomniane, będące wzorem do naśladowania dla tysięcy innych. Liderów, nie naśladowców. Do nich bezdyskusyjnie zalicza się pochodzący z Florydy Morbid Angel.
W powstałej blisko 35 lat temu formacji jedyną stałą postacią jest wybitny gitarzysta i kompozytor Trey Azagthoth (naprawdę George Michel Emmanuel III). Facet, który kiedyś redagował kolumnę w jednym z prestiżowych magazynów gitarowych, a poza tym jest maniakiem gier komputerowych, kolekcjonerem broni i słynie ze zmiennych nastrojów. Przede wszystkim jednak jest muzykiem, który miał dominujący wpływ na powstanie absolutnych klasyków death metalu – „Altars Of Madness”, „Blessed Are The Sick”, „Covenent” i „Domination”.
mg