Miley Cyrus wyraziła swoje wsparcie dla wschodzącej gwiazdy pop, Chappell Roan.
Artystka zaapelowała do fanów, by nie utrudniali młodej wokalistce życia w branży muzycznej, szczególnie w erze dominacji mediów społecznościowych:
Przykro mi, że ludzie tak jej dokuczają. Pewnie jest jej bardzo ciężko, wchodząc do tego świata z telefonami i Instagramem. Nie zawsze miałam to w swoim życiu i nie mam też teraz. Nawet nie znam swojego hasła do Instagrama.
Chappell Roan w tym roku mierzyła się z falą krytyki w mediach społecznościowych za swoje stanowisko wobec niektórych zachowań fanów. Piosenkarka otwarcie mówiła, że bycie gwiazdą nie daje fanom prawa do nękania jej na ulicy czy robienia jej zdjęć bez zgody.
Roan mówiła, że nie dba o to, czy ktoś uważa za egoistyczne to, że odmawia zdjęcia lub uścisku:
To dziwne, że ludzie myślą, iż znają cię tylko dlatego, że widzą cię online i słuchają twojej sztuki. Mam prawo powiedzieć ‘nie’ wobec dziwnego zachowania, OK?”
Roan otwarcie przyznaje się również do bycia wielką fanką Cyrus. W podcastcie „The Comment Section” wspomniała, że koncert Miley z Jonas Brothers był pierwszym, na który poszła. Była wtedy w czwartej klasie szkoły podstawowej.
Obecnie Miley Cyrus pracuje nad nowym albumem zatytułowanym „Something Beautiful”. Album trafi do sprzedaży w przyszłym roku.