Mikkey Dee: Lemmy nie miał pojęcia, że umrze

/ 8 marca, 2023


Perkusista Motörhead uważa, że Lemmy Kilmister nie wiedział, że jego koniec jest już tak blisko.


Lemmy Kilmister zmarł 28 grudnia 2015 roku. Zaledwie kilka tygodni wcześniej był jeszcze na scenie grając trasę z Motörhead. O jego problemach zdrowotnych mówiło się już od jakiegoś czasu. Ale czy zdawał sobie sprawę, że koniec jest tak blisko?

Perkusista Mikkey Dee w wywiadzie dla „Sonic Perspective” twierdzi, że nie:

Nie sądzę by miał takie myśli. Wręcz jestem przekonany, że takich myśli nie miał. Ale zmagał się ze zdrowiem, co bardzo mu ciążyło, bo bardzo chciał żyć zwykłym życiem. Miał dobre i złe dni. Rok 2015 był trudny dla Lemmy’ego i nas wszystkich. Ale wiem, że nie miał pojęcia, że umrze przed końcem roku. Nie wiedział tego.

Dziś Mikkey Dee najwięcej czasu spędza na scenie jako perkusista Scorpions. Zespół wkrótce zagra dwa koncerty w Polsce: 10 czerwca wystąpi w łódzkiej Atlas Arenie, a 22 czerwca w trójmiejskiej Ergo Arenie.

KOMENTARZE

Przeczytaj także