Były perkusista Dream Theater napisał, co myśli o nowym albumie Slipknot.
Album „The End, So Far” zespołu Slipknot wzbudził różne opinie. Grupa podążyła na tej płycie w kierunkach, które są dla niej dość nietypowe, co nie spodobało się wszystkim fanom.
Jednak Mike Portnoy przyznał, że płyta ta go powaliła. Na Twitterze napisał:
Nie wiem, co puryści Slipknota mówią, ale dla mnie jest to jedna z płyt roku. Jakby Slipknot spotkał Pink Floyd i Radiohead. PODOBA MI SIĘ! Zupełnie nowy poziom Slipknota. Kreatywnie jadą na pełnych obrotach. To ich „Sierżant Pieprz”.
Mike Portnoy aktualnie gra z Johnem Petruccim na jego solowej trasie. Gitarzysta Dream Theater dementuje jednak plotki, jakoby Portnoy miał powrócić do swojego macierzystego zespołu.
KOMENTARZE