Muzyka ma być przechowywana na specjalnych płytach, które są w stanie przetrwać w skrajnych warunkach.
Microsoft wraz z Elire Goup pracują nad specjalnym projektem Silica, który ma na celu stworzenie globalnego banku muzyki, w którym muzyka będzie mogła przetrwać apokalipsę.
Pomóc w tym mają specjalne szklane płytki – każda z nich ma pomieścić 100 gigabajtów danych i być odporna na skrajne warunki.
Płytki mają być nacinane laserem, a potem uczące się algorytmy mają odczytywać zakodowane na nich dane. Luke Jenkinson, dyrektor zarządzający Global Music Vault mówi:
Na świecie jest ponad 4 miliony producentów muzyki, a ponad 60 000 piosenek wydawanych jest każdego dnia na Spotify, przez co dzisiejsze cyfrowe oraz fizyczne nośniki szybko stają się przestarzałe lub nieadekwatne, stanowiąc ryzyko dla naszej przyszłości. Chcemy zaproponować światowemu ekosystemowi muzyki trwałe rozwiązanie. Uważamy, że Silica Microsoftu jest właśnie takim rozwiązaniem, jakiego potrzebujemy.
Celem Globalnego Banku Muzyki jest archiwizowanie dziesiątek petabajtów muzyki rocznie (1 petabajt = 1000 terabajtów, a 1 terabajt = 1000 gigabajtów).