Czy zespół Antimatter pójdzie w odstawkę? Mick Moss przyznał, że aktualnie ma w planach inne projekty.
W 2025 roku Antimatter będzie świętował 25-lecie istnienia. Z tej okazji zespół wydał podwójny album „Parallel Matter” zawierający niepublikowane wcześniej nagrania, wersje alternatywne, remiksy, nagrania koncertowe i demo. Wydanie specjalne płyty zawierać będzie także trzeci dysk zatytułowany „Mick Moss Prototapes: The Home Recordings 1995-99”.
Grupa też planuje z tej okazji trasę koncertową, w ramach której odwiedzi Polskę. Antimatter pojawi się w następujących miastach:
- 4 kwietnia w Poznaniu (2Progi)
- 5 kwietnia w Gdyni (Blues Club)
- 6 kwietnia w Warszawie (Terminal Kultury)
- 7 kwietnia w Krakowie (Gwarek)
- 8 kwietnia w Piekarach Śląskich (OK Andaluzja)
- 9 kwietnia we Wrocławiu (Liverpool)
Co dalej z zespołem? Czy Mick Moss ma w planach kolejny album? W wywiadzie dla „Teraz Rocka” lider Antimatter przyznaje:
Przygotowanie Parallel Matter zajęło cały 2024 rok. Trzeba było przygotować nowe miksy, nowe wersje. Teraz na pewien czas uśpię Antimatter. Trzy lata temu wydałem A Profusion Of Thought, który zawierał niewydane nagrania, a teraz jeszcze Parallel Matter. Nie mam aktualnie nic, co domagałoby się wydania. Mam pomysł na dwa koncepty płyt Antimatter, ale nie mam żadnej muzyki, ani potrzeby pracowania nad muzyką. Od czasu pandemii skupiam się na współpracy z ludźmi, którzy tworzą muzykę, a ja piszę teksty i nagrywam wokale. Teraz chcę nagrać drugi album Sleeping Pulse. Mam demówki na telefonie i zamierzamy zabrać się za nagrania w lutym. Mam też nowy projekt, The End Of Empathy, z Andreą Chiodettim, byłym gitarzystą włoskiego zespołu doomowego The Foreshadowing. To coś w stylu metalowego, melodyjnego gotyku. W trakcie pandemii pracowaliśmy nad projektem MMXX i stworzyliśmy dobre piosenki (ukazały się na płycie Sacred Cargo z 2022 roku – red.). Tworzy piosenki bez żadnego wysiłku, a ja do nich śpiewam. Mamy mnóstwo materiału. Pod koniec tego roku wydamy debiutancki album. Dziś bardziej pochłaniają mnie inne projekty niż Antimatter, bo moja muzyka nie daje mi nic nowego. Operuję na tych samych parametrach, co zawsze, ale gdy pisze ktoś inny, podsyła mi muzykę, której się nie spodziewałem. To mnie ekscytuje jako wokalistę i tekściarza. Następny jest drugi album Sleeping Pulse i debiutancki album The End Of Empathy.
Cały wywiad z Mickiem Mossem znajdziecie w marcowym numerze „Teraz Rocka” dostępnym w sprzedaży.
MARCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
