Wokalista Volbeat przyznaje, że był sceptycznie nastawiony do „Czarnego albumu” Metalliki. Kto go do niego przekonał?
Volbeat jest jednym z zespołów, które wystąpiły na płycie „The Metallica Blacklist”, wykonując utwory z „Czarnego albumu” Metalliki. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” wokalista zespołu przyznaje, że gdy album ten ukazał się w 1991 roku on słuchał cięższej muzyki i był do niego sceptycznie nastawiony. Jednak wkrótce pokochał „Czarny album”. Jak to się stało?
Michael Poulsen mówi:
Kiedy się ukazał, słuchałem dużo death metalu, ale też Dio, Black Sabbath, Rainbow, Iron Maiden i wczesnej Metalliki. Kiedy pojawił się pierwszy singel z „Czarnego albumu”, „Enter Sandman”, niespecjalnie mi się podobał i stwierdziłem, że wrócę do tej muzyki za jakiś czas. Wróciłem do „Czarnego albumu”dopiero, kiedy przyniosła mi go moja dziewczyna, bo jej się bardzo podobał. Posłuchałem i mnie powalił. To ciężki album, znakomicie wyprodukowany, ze świetnymi piosenkami. Nagle go pokochałem. Kiedy trzydzieści lat później Metallica poprosiła nas o udział w projekcie „The Metallica Blacklist”, uznałem to za wielki komplement.
Cały wywiad z wokalistą Volbeat znajdziecie w styczniowym „Teraz Rocku”, który jest już w sprzedaży.
STYCZNIOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE