Metallica musiała dwa razy nagrywać jeden numer z klasycznej płyty. Lars zagrał z metronomem

/ 19 czerwca, 2024


Pierwsza wersja tego słynnego utworu nie spodobała się producentowi i wymusił na Larsie, żeby zagrał z metronomem.


W 1984 roku Metallica zjawiła się w Kopenhadze w Sweet Silence Studios, żeby nagrać swój drugi album, „Ride The Lightning”.

Odpowiedzialny za sesję producent Flemming Rasmussen w wywiadzie dla „Teraz Rocka” przyznał, że Metallica już na tamtym etapie przygotowywała solidne taśmy demo, jednak z jednego utworu nie byli zadowoleni. Flemming wyjawia, że chodziło o „For Whom The Bell Tolls”, którego pierwsza wersja nie przypadła mu do gustu:

Na Ride The Lightning nagraliśmy inną wersję For Whom The Bell Tolls. Gdy nagraliśmy wszystkie kawałki, przesłuchaliśmy je, a ja stwierdziłem, że brzmienie For Whom The Bell Tolls jest gówniane i musimy go nagrać od nowa. To pierwsza piosenka, którą Lars zagrał do metronomu i wyszło całkiem nieźle. Nadal grają ten kawałek (śmiech).

Obszerny wywiad z Flemmingiem Rasmussenem, w którym opowiada nie tylko o pracy nad płytami Metalliki, ale też Rainbow, Morbid Angel i Dead Star Talk znajdziecie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.

CZERWCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także