Megan Thee Stallion podzieliła się wspomnieniami o swojej matce, Holly Thomas, znanej w świecie muzyki jako Holly-Wood.
Holly-Wood, która tworzyła muzykę w latach 2001-2007 i zarządzała karierą Megan, zmarła w marcu 2019 roku po walce z rakiem mózgu.
Megan opisała swoją matkę jako osobę pełną zadziorności i agresji, co przekładało się na jej rap.
Moja mama była taka zadziorna. Miała dużo agresji w swoim rapie, a ponieważ z natury była bojową kobietą, potrafiła to dobrze sprzedać.
Autorka „Hot Girl Summer” przyznała, że chciała pójść w ślady Holly-Wood, tworząc autentyczną muzykę, która odzwierciedla jej osobowość.
Wydaje mi się, że najważniejsze dla mnie jest zawsze „sprzedawanie” tego, co robię. Chodzi o to, żeby moja osobowość była wyraźnie obecna w moim głosie podczas rapowania. Nie uwierzysz w to, co mówię, jeśli nie przekażę tego w przekonujący sposób. Moja forma przekazu pozwala ludziom dostrzec moją siłę.
Kilka lat temu Megan ujawniła, że jej matka wprowadziła ją w świat muzyki rap, kiedy była jeszcze dzieckiem. Dzięki temu kariera muzyczna była dla Megan naturalną ścieżką.
Holly-Wood jest pierwszą raperką, jaką kiedykolwiek poznałam, jaką kiedykolwiek zobaczyłam na żywo, więc myślałam sobie: „Ok, tak, to normalne. Wszyscy to robią”. Kiedy zabierała mnie ze sobą do studia, myślała, że jestem w pokoju obok, robię rzeczy dla dzieci, koloruję, oglądam telewizję, a ja tak naprawdę podsłuchiwałam przy drzwiach, myśląc: „Tak, ja też tak zrobię”.
Megan Thee Stallion wspomniała również o swoim ojcu, Josephie Pete Jr., którego opisała jako „pełnoetatowego cwaniaka”. Zmarł on, gdy Megan miała zaledwie 15 lat.