Podczas ostatnich koncertów Megadeth niespodziewanie przywrócił do setlisty utwór „The Conjuring”. Wykonywana ostatnio w 2001 roku piosenka najpierw została zagrana 12 czerwca w Czechach, a dzień później wybrzmiała także podczas katowickiego koncertu.
Przeczytaj relację z koncertu Megadeth i Judas Priest w Spodku
Utwór „The Conjuring” oryginalnie pojawił się w 1986 roku na albumie „Peace Sells… but Who's Buying?”. Przez wielu fanów uznawany był za jeden z najlepszych na płycie, jednak w 2001 roku Dave Mustaine stwierdził, że nie będzie go więcej wykonywał. Dlaczego? Chodzi o tematykę.
Utwór opowiada o czarnej magii, którą Mustaine interesował się w młodości, a z którą zerwał, kiedy się nawrócił. W 2011 roku w wywiadzie dla „Total Guitar” opowiadał:
„The Conjuring” to jeden z najcięższych kawałków na płycie, ale niestety opowiada o czarnej magii i obiecałem, że już go więcej nie wykonam, bo tekst zawiera wiele wskazówek.
Gdy zainteresowałem się czarną magią, rzuciłem kilka czarów na ludzi i od tamtej pory mnie to prześladuje. Ludzie mówią: „Cholera, Dave ciągle dostaje po dupie. Zawsze miał takie ciężkie życie”. A ja myślę: „Nie, Dave interesował się czarną magią i to ona zrujnowała mu życie”.
Dziś, kiedy nad tym się zastanawiam, myślę sobie, że już nigdy nie chcę grać „The Conjuring”.
A jednak Dave Mustaine zmienił zdanie. Posłuchajcie, jak utwór wybrzmiał w katowickim Spodku.
rf