Wokalista zespołu Tool przyznaje, że starszy repertuar sprawia mu problemy.
Zespół Tool ewoluował przez lata. W latach 90. grupa wykonywała ostrzejszy, bardziej agresywny materiał. I choć na koncertach stara się grać przekrojowo to Maynard James Keenan przyznaje, że nie mamy co liczyć na wiele utworów ze wczesnego okresu.
W wywiadzie dla „WildRide” wokalista Tool powiedział:
To jak stara Barracuda, która kiedyś pędziła po ulicach. Gdybyś tego próbował dziś, rozpadłaby się. Po prostu wiem, że tego nie potrafię. Z wiekiem trzeba znajdować metody, żeby zminimalizować zniszczenia. Mój sposób pisania zmienił się przez lata. Mogę zaśpiewać parę tych piosenek, ale nie mogę zaśpiewać całego setu z nimi. Nie można oczekiwać, że kolesie z tamtych czasów będą robili to samo co 30-40 lat temu. Nie można tego oczekiwać po twoim ciele. Twoje ciało nie jest w stanie robić takich rzeczy wiecznie.
W tym roku minęło 30 lat od wydania albumu „Undertow” Tool. Najnowsze wydawnictwo Toola, zatytułowane „Fear Inoculum” ukazało się w 2019 roku.