Lider Soulfly wymienił trzy thrashmetalowe płyty, które najbardziej wpłynęły na jego muzykę.
Max Cavalera wraz zespołami Sepultura i Soulfly odmienił oblicze thrash metalu. Płyty takie jak „Arise” czy „Roots” inspirowały szeregi młodszych zespołów. A jakie płyty najbardziej inspirowały jego?
W wywiadzie dla „My 3 Questions To” Max Cavalera wymienił trzy najbardziej inspirujące albumy thrash metalu:
Pierwsza jest z Kanady: „Forward To Termination” Sacrifice. Niesamowita płyta. Często jej słuchałem, gdy byłem nastolatkiem. Druga to „Survive” Nuclear Assault. Danny Lilker rządzi! Tak, Danny na basie. Nuclear Assault był niesamowity. Grali z nami w Brazylii. Było świetnie. Wokalista, John Connely, musiał pożyczyć ode mnie gitarę, a gdy ją oddał była cała we krwi. A ostatnia to „Darkness Descends” Dark Angel. To doskonała death/thrashowa płyta, ale jednak bardziej thrashowa. Niesamowite bębny Gene’a Hoglana. Uwielbiam moc i brutalność riffów Death Angel. Te trzy płyty zainspirowały to, co w tamtych czasach robiłem.
Niedawno Max Cavalera wspominał też, jak postanowił ogolić głowę, żeby dostać płytę „Ride The Lightning” Metalliki.
