Jednym z bohaterów najnowszego „Teraz Rocka” jest Max Cavalera – współzałożyciel kultowej Sepultury. Choć obecnie skupia się na grupie Soulfly i koncertach, które organizuje z bratem, nie zapomina o zespole, który wyniósł go na sam szczyt. Między innymi na ten temat rozmawiał z nim nasz dziennikarz, Jacek Nizinkiewicz.
Max Cavalera zapytany został, który album nagrany z Sepulturą stawia najwyżej. Odpowiedź zaskoczyła:
Zaskoczę wszystkich, ale za najważniejszy album Sepultury uważam wspomniany „Beneath The Re-main”s z 1989 roku. Nie „Roots”, „Chaos A.D.” czy „Arise”. Od „Beneath The Remains” zależała przyszłość Seputury. Gdyby ten album nie był dobry, gdyby nie odniósł sukcesu, nie mielibyśmy kolejnej szansy i Sepultura nie odniosłaby światowego sukcesu ,a ty nie rozmawiałbyś dzisiaj ze mną. Muzycznie to wciąż mocna płyta. Często wracam z Soulfly do tamtych klimatów. „Arise” tylko umocnił naszą pozycję i dał nam wiarę, że przetrwamy, mamy coś unikatowego do zaprezentowania światu. Producent Scott Burns bardzo nam wtedy pomógł. Potrafiliśmy wykorzystać szansę, ale włożyliśmy gigantyczny wysiłek, żeby przekształcić się z lokalnego brazylijskiego zespołu w zespół o międzynarodowej sławie. Musieliśmy nauczyć się dobrze języka angielskiego, przenieść się na stałe do USA, dużo, naprawdę dużo koncertować, być aktywni muzycznie i towarzysko. Jeśli liczysz na międzynarodową karierę, musisz być gotowy na lata ciężkiej pracy i wyrzeczeń, ale też musisz mieć coś unikatowego do zaproponowania światu oraz mieć trochę szczęścia. Trzeba dbać oto, by szczęście cię nie opuściło.
W październikowym „Teraz Rocku”, który znajdziecie w kioskach w całej Polsce oraz naszym sklepie internetowym, piszemy ponadto o Pidżamie Porno, Alter Bridge, Metallice, Królu czy Indios Bravos.
%%REKLAMA%%
Max & Iggor Cavalera niedługo w Polsce
Max i Iggor Cavalera zagoszczą w Polsce z projektem „Return Beneath Arise”. Ich jedyny tegoroczny koncert w naszym kraju odbędzie się 20 listopada w warszawskim klubie Progresja. Bilety wciąż dostępne w sprzedaży!
mg