Matt Heafy, wokalista i gitarzysta zespołu Trivium, został poproszony o wskazanie ulubionego utworu Slayera. Matt przyznaje, że jego wybór jest kontrowersyjny.
Zobacz daty pożegnalnej trasy Slayera
W wywiadzie dla „The Jasta Show” powiedział:
Z przyczyn sentymentalnych wybieram „Killing Fields”, bo była to pierwsza piosenka Slayera, jaką usłyszałem. (…) Kiedy myślę o tej piosence, przypominam sobie tę kasetę i to, jak pierwszy raz usłyszałem tę piosenkę, jak złowieszczo brzmiała. Myślę, że niewiele osób wskazałoby na „Killing Fields”, ale jest w niej wszystko, co potrzeba w Slayerze.
A czy Wy macie szczególny sentyment do jakieś piosenki Slayera? A może waszym ulubionym utworem jest jakiś, którego raczej nikt inny by nie wskazał? Podzielcie się swoimi typami w komentarzach.
%%REKLAMA%%
Slayer aktualnie jest w trakcie pożegnalnej trasy koncertowej. Grupa ogłosiła jej ostatnią część, która obejmie Amerykę Północną i zakończy się 30 listopada w Los Angeles.
Slayer w tym roku zagrał pożegnalny koncert w Polsce. Relację z tego koncertu znajdziecie w lipcowym numerze „Teraz Rocka”, który dostępny jest w sprzedaży.
rf