Matt Bellamy: Nowy utwór Muse już niebawem

Formacja Muse pracuje od dobrych kilku miesięcy nad kolejnym studyjnym krążkiem. Matt Bellamy zapowiedział, że nowy utwór swoją premierę będzie miał już niebawem. To nie koniec niespodzianek dla fanów grupy. 

Spotify pozwany za naruszenie praw autorskich

W wywiadzie udzielonym podczas KROQ Almost Acoustic Christmas Bellamy powiedział:

W tej chwili miksujemy nowy utwór [wywiad został przeprowadzony w grudniu – przyp. szy]. Nosi on tytuł „Thought Contagion” i wydamy go w 2018: w styczniu albo w lutym. To świetny utwór – kołyszący i ciężki.

Lider Muse zapytany o kolejne plany grupy odpowiedział następująco:

Myślę, że w 2018 udostępnimy dwa albo trzy utwory, a potem ukaże się nowy album – być może pod koniec roku, albo na początku 2019. 

Jeszcze kilka miesięcy temu Bellamy, twierdził, że fani nie powinni spodziewać się nowego albumu grupy. A przynajmniej nie w najbliższym czasie. Jego zdanie potwierdzał w jednym z wywiadów basista Chris Wolstenholme:

Przemysł za bardzo się zmienił, od kiedy powstaliśmy, a szczególnie od wydania naszej pierwszej płyty. W ostatnich pięciu czy sześciu latach większość osób zdaje się słuchać muzyki poprzez streaming, który zmienił ich postrzeganie muzyki. Ludzie nie wsłuchują się w całe albumy, jak robili to, kiedy byłem młodszy. Cały przemysł i platformy do słuchania muzyki stworzone są tak, żeby ludzie słuchali poszczególnych piosenek i tworzyli własne playlisty.

Jednak, jak wynika z ostatniej wypowiedzi wokalisty formacji Muse, muzycy najwyraźniej zmienili zdanie i już za kilka (kilkanaście?) miesięcy na rynku powinien pojawić się ósmy krążek grupy.  

Ostatni studyjny album Muse ukazał się w 2015 roku pod tytułem „Drones”. Na początku 2017 roku grupa zamknęła się w studiu Air w Londynie, w którym zarejestrowała podobno trzy nowe utwory (ujawniono, że jeden z nich jest „ciężki”, a dwa pozostałe „nie bardzo”). W maju grupa opublikowała kompozycję „Dig Down”, do której powstał teledysk. W październiku z kolei w mediach społecznościowych grupy pojawiły się zdjęcia, które świadczyły, że Matt Bellamy i spółka wrócili do studia i w towarzystwie producenta Richa Costeya, który odpowiadał za brzmienie „Absolution” oraz „Black Holes And Revelations”, pracowali nad kolejnymi kompozycjami. 

szy