Perkusista zespołu Mastodon przyznał, że jest pewien problem z materiałem na nową płytę.
Mastodon od dawna pracuje nad nowym albumem studyjnym i przed muzykami zrodził się pewien problem. Brann Dailor w wywiadzie dla radia 100.3 The X Rocks przyznał, że w ostatnich miesiącach zespół był tak płodny, że… stworzył za dużo piosenek.
Brann mówi:
Mamy dużo za dużo materiału. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej trudno nam go teraz ociosać. Przez pandemię mieliśmy tak dużo czasu, że teraz mamy nagrane wersje demo 30 piosenek, a potrzebujemy wybrać z nich 12. Potrzebna byłaby osoba z zewnątrz, której ufamy, a która powiedziałaby „te kawałki się nadają”, ale tak się pewnie nie stanie i sami będziemy musieli podjąć decyzję.
Dailor podzielił się jednym z pomysłów, jak wyselekcjonować materiał:
Mamy kawałki, które są nieco podobne, są w doomowym stylu, podobają nam się. Ale mamy też ostre numery, których nie chcemy zostawiać. Dyskutowaliśmy więc, czy nie wydać tych doomowych numerów, a po paru miesiącach tych ostrych kawałków. Nadal nie podjęliśmy decyzji.
Ostatni studyjny album Mastodon ukazał się w 2017 roku pod tytułem „Emperor Of Sand”. W tym roku grupa wydała składankę rzadkich nagrań „Medium Rarities”.