Massive Attack opublikowali raport dotyczący swoich koncertów o niskiej emisji węgla. Występ w Bristolu okazał się najbardziej ekologicznym koncertem w historii zespołu.
Jednodniowy festiwal w Clifton Downs w Bristolu zorganizowano z okazji 25-lecia aktywizmu klimatycznego grupy. Był to pierwszy występ Massive Attack w Wielkiej Brytanii od pięciu lat. Na scenie wystąpili również inni artyści, m.in. Killer Mike, Lankum, Sam Morton oraz DJ Milo z The Wild Bunch. Celem wydarzenia było stworzenie koncertu o jak najniższej emisji dwutlenku węgla.
Na festiwal przybyło ponad 32 tysiące osób. Wśród wprowadzonych zmian były m.in. 100% roślinne jedzenie, zasilanie koncertu bateriami, dodatkowe pociągi oraz liczne elektryczne autobusy, które dowoziły fanów do domów.
Naukowcy z Tyndall Centre for Climate Change Research podzielili się wynikami, które pokazują, że podczas koncertu zużycie energii wygenerowało o 98% mniej dwutlenku węgla. Emisje związane z cateringiem zmniejszyły się o 89%, a transport sprzętu ograniczono o 70%. Podróże artystów spowodowały o 73% mniej emisji, a transport publiczności o 32% mniej w porównaniu do standardowych koncertów.
Massive Attack zaznaczyli również, że nie korzystają z tzw. offsetu (czyli kompensacji emisji), dlatego nie uwzględnili w raporcie drzew posadzonych w Somerset, które miały na celu zrekompensowanie emisji związanych z podróżami kolejowymi.
Robert Del Naja z Massive Attack podkreślił, że koncert w Bristolu pokazał, jak można stworzyć model koncertu o niskiej emisji, który może być wzorem dla przyszłych wydarzeń.
Zespół planuje kontynuować rozmowy z organizatorami innych koncertów, aby przenieść zasady, które sprawdziły się w Bristolu, do innych miast. Chcą, by ich podejście stało się standardem w branży muzycznej.
Już niedługo Massive Attack wystąpią w Polsce. Zespół zagra 2 lipca 2025 roku na Open’er Festival w Gdyni.
