Wydany w marcu tego roku „Memento Mori” to pierwszy album Depeche Mode nagrany po śmierci Andy’ego Fletchera. Ale nie tylko to czyni go wyjątkowym.
Andy Fletcher zmarł 26 maja 2022 roku na rozwarstwienie aorty, gdy jego koledzy pracowali już nad nowym albumem Depeche Mode, „Memento Mori”, który właśnie miał swoją premierę.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonym przez Bartka Koziczyńskiego Martin Gore przyznaje, że nie tylko z tego powodu, ten album jest wyjątkowy. Gore mówi:
Zwykle tuż po zakończeniu pracy nad płytą trudno ocenić ją z odpowiedniej perspektywy. Rzeczywiście jednak czuję, że powstało coś wyjątkowego. Wyjątkowa pozycja w naszym katalogu. Z racji piosenek, ale też po prostu z racji tego, że ujrzała światło dzienne. Rzecz jasna, wielkim szokiem była dla nas śmierć Andy’ego. Zdecydowaliśmy się jednak iść dalej, trzymać planu i nagrać płytę. Nie mieliśmy pojęcia, jak się to potoczy. Wiedzieliśmy, że mamy piosenki. Wiedzieliśmy, że jest zarezerwowany czas. Mieliśmy zamówionego producenta, ale nie mieliśmy pojęcia, jak to wyjdzie, czy będziemy się jakoś trzymać w trakcie sesji. Myślę, że najważniejsze było skupienie się na muzyce, które pomogło nam przejść przez okres żałoby.
Obszerny wywiad z Martinem Gore’em dostępny jest w całości w kwietniowym „Teraz Rocku”, który jest już w sprzedaży.
KWIETNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
Ponadto w sprzedaży cały czas jest Wydanie Specjalne, w którym znajdziecie całą historię i dyskografię z omówieniem Depeche Mode.
DEPECHE MODE WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE