Po sukcesie, jaki osiągnęły gry „Wiedźmin”, jasnym było, że wcześniej czy później historia i bohaterowie wykreowani przez Andrzeja Sapkowskiego zagoszczą na ekranach telewizorów. Od dłuższego czasu wiemy, że tego zadania podejmie się Netflix.
Fred Durst z Limp Bizkit wyreżyseruje kolejny film
Na chwilę obecną za dużo o nadchodzącym serialu nie wiemy. Data premiery (nawet przybliżona) wciąż jest nieznana, najprawdopodobniej nie rozpoczął się jeszcze proces kompletowania obsady, choć znamy już jednego chętnego, który – być może – wystąpi w tej produkcji. Mowa o Marku Hamillu.
66-letni aktor, którego wszyscy kojarzą z rolą Luke’a Skywalkera, jest bardzo aktywny na Twitterze i często odpowiada na wpisy swoich fanów. Ostatnio „zaczepił” go jeden z twitterowiczów, który stwierdził, że do roli Vesemira idealnie nadawałby się właśnie on. Aktor zareagował w następujący sposób: Nie mam pojęcia, co to jest i na czym polega, ale zgadzam się, że ta postać może/powinna być zagrana właśnie przeze mnie.
I have no idea what this is or what it's about but agree it could/should be played by me.
— Mark Hamill (@HamillHimself) 6 marca 2018
Temat podchwycił nawet CD Projekt RED, producent gry „Wiedźmin”, który wrzucił takie oto zdjęcie:
— The Witcher (@witchergame) 6 marca 2018
Na wpis Hamilla zareagowało – rzecz jasna – rzesza użytkowników. Dostrzegła to również Lauren S. Hissrich (scenarzystka i producentka), która stwierdziła: Do fanów Wiedźmina: prawdopodobnie właśnie miałam zawał serca dzięki uprzejmości Marka Hamilla. Jeśli umrę, to jego wina (będzie jednak warto).
#TheWitcher fans: I may have just had a heart attack, courtesy of @HamillHimself. If I'm dead, it's his fault (and it will have been worth it). https://t.co/GO3tKPQzDa
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) 6 marca 2018
Nie tak dawno, Hissrich pochwaliła się, że zakończyła już wstępny etap prac nad odcinkiem pilotażowym serialu, udostępniła także listę bohaterów. Wiadomo również, że Andrzej Sapkowski nie bierze udziału w całej produkcji.
szy