Utwór, jaki Mariusz Duda napisał razem ze Stevenem Wilsonem skrywa mroczną historię. Jaka była jego geneza?
Pod koniec 2024 roku Steven Wilson opublikował utwór „The Old Peace”, w nagraniu którego udział wziął też Mariusz Duda z Riverside i Lunatic Soul. Jest to piosenka, którą obaj nagrali jeszcze w 2014 roku, ale dopiero teraz trafiła ona oficjalnie do streamingu w zremasterowanej wersji.
Historia powstania utworu jest mroczna, a jej finał jest jeszcze bardziej ponury. Pomysł nagrania piosenki wyszedł od fana i przyjaciela, Aleca Widleya, u którego w 2013 roku zdiagnozowano nowotwór. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Mariusz Duda wspomina:
Steven napisał do mnie mail, że nasz fan, Alec, który pojawiał się na naszych koncertach i działał w naszych „street teamach”, śmiertelnie zachorował i odezwał się do niego, że ma marzenie, abyśmy przed jego śmiercią skomponowali razem utwór do jednego z jego tekstów. Steven miał wtedy różne zobowiązania i deadline’y i poprosił, bym coś zaczął. Alec przysłał z dziesięć tekstów. Wybrałem dwa, które mi się najbardziej spodobały, i skomponowałem do nich utwory. Nagrałem gitary, wokale i wysłałem Stevenowi. Wybraliśmy wspólnie jeden utwór i tego samego dnia Steven dośpiewał swoje partie, podogrywał resztę instrumentów, zmiksował i odesłał. Pamiętam, że uśmiech nie schodził mi przez cały odsłuch. Alec niestety nie zdążył usłyszeć finalnej wersji. Był już wtedy w bardzo ciężkim stanie. Niedawno była dziesiąta rocznica wydania i stwierdziłem, że może warto wrzucić ten utwór do streamingu. Napisałem do Stevena, czy nie miałby nic przeciwko temu. Przesłuchał go, chyba po raz pierwszy od dziesięciu lat, i stwierdził: Ale piękny numer, zapomniałem o nim! Zrobię szybko remaster. Rodzina Aleca bardzo się ucieszyła. Smutna historia, a ma jeszcze smutniejszy finał. Wówczas o tym nie wiedziałem, ale miesiąc po tym, jak Alec zmarł, jego żona popełniła samobójstwo. Leżą w jednym grobie. Megamroczna historia, ale The Old Peace to wciąż jedna z ładniejszych piosenek, jakie udało mi się skomponować. A nagrywając ze Stevenem, spełniłem jedno ze swoich marzeń, bo przypomnę, że we wczesnych latach istnienia Porcupine Tree był moim muzycznym idolem.
Riverside od początku 2023 roku intensywnie koncertował promując album „ID.Entity”. Na początku tego roku ukazało się wydawnictwo „Live ID” dokumentujące koncert, jaki Riverside dał 1 czerwca 2024 roku na warszawskim Torwarze.
Cały wywiad z Mariuszem Dudą znajdziecie na łamach lutowego numeru „Teraz Rocka”, który jest w sprzedaży.
LUTOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
