Marilyn Manson zawdzięcza popularność Justinowi Bieberowi?

/ 14 września, 2017

Justin Bieber jakiś czas temu zaczął pokazywać się w koszulkach Marilyna Mansona. Nic nadzwyczajnego, ostatnio wśród celebrytów panuje moda na koszulki takich zespołów jak Metallica czy Slayer, czemu więc Bieber nie mógłby założyć koszulki Mansona?

Krist Novoselic (Nirvana) z apelem do rodzin samobójców

Co więcej, Mansonowi zdawało to nie przeszkadzać i sam zaczął chodzić w koszulkach Justina Biebera. Bieber poczuł się na tyle pewnie, że przerobił stare koszulki Mansona i sprzedawał je na swoich koncertach po 200 dolarów.

Problemem okazały się słowa, jakie 23-letni idol nastolatek miał wypowiedzieć do 48-letniego twórcy „Antichrist Superstar”.

W wywiadzie dla „Consequence Of Sound” Manson mówi:

Kiedy spotkałem Biebera miał na sobie koszulkę z moją nazwą i powiedział mi: „Sprawiłem, że znów jesteś na czasie”.

Duży błąd. Ten gówniarz wykazał się arogancją mówiąc mi to. Bardzo się też ze mną spoufalał, mówiąc „yo yo, bro!” i dotykając mnie w trakcie rozmowy. Powiedziałem: „Wyluzuj, bo sięgasz mi do fiuta, dobra? Więc wyluzuj, synu”.

Powiedziałem mu, że następnego dnia przyjdę na jego próbę w Staples Center zaśpiewać „The Beautiful People”. Uwierzył w to, bo jest aż tak głupi.

Marilyn Manson ponoć upomniał się o dochody ze sprzedaży swoich koszulek przez Biebera.

Nawet się nie sprzeciwiali. Dali do zrozumienia, że wiedzieli, że postąpił niewłaściwie i oddali mi pieniądze.

Marilyn Manson kilka dni temu opublikował utwór „We Know Where You Fucking Live”, zapowiadający nowy album „Heaven Upside Down”, który trafi do sklepów 6 października 2017 roku. Na płycie znajdą się następujące utwory:

  1. Revelation #12
  2. Tattooed In Reverse
  3. WE KNOW WHERE YOU FUCKING LIVE
  4. SAY10
  5. KILL4ME
  6. Saturnalia
  7. JE$U$ CRI$I$
  8. Blood Honey
  9. Heaven Upside Down
  10. Threats of Romance

Poniżej natomiast widnieje okładka płyty.

Pierwotnie płyta miała ukazać się 14 lutego 2017 roku pod tytułem „Say10”, jednak jej premiera została przesunięta a tytuł zmieniony. W wywiadzie dla „Loudwire” Marilyn Manson tak tłumaczył swoją decyzję:

Gdyby płyta wyszła wtedy, kiedy zamierzałem, kiedy myślałem, że jest ukończona, czyli w lutym, nie byłoby na niej utworów „Revelation #12,” „Heaven Upside Down” i „Saturnalia”. To są trzy kluczowe piosenki, które opowiadają całą historię. Wszystkie te teksty miałem już napisane, ale nie mogłem dla nich znaleźć miejsca. Gdyby to był film, znalazłyby się one na początku, w środku i na końcu. Po „Heaven Upside Down” jest piosenka, która nadawałaby się pod napisy końcowe, podsumowuje historię płyty, a interpretacja należy do słuchacza.

Marilyn Manson – „We Know Where You Fucking Live”

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także