Dave Grohl zasłynął jako perkusista Nirvany, nagrywając z zespołem albumy „Nevermind” z 1991 i „In Utero” z 1993 roku. Po śmierci Kurta Cobaina założył zespół Foo Fighters, na którego czele odnosi sukcesy do dzisiaj.
Nirvana powróci na kolejne koncerty?
Grohl w wywiadzie dla radia Alt 98.7 wyjaśnia jak jego zdaniem artyści tacy jak Marilyn Manson dobili grunge i dlaczego tak się stało:
W latach 80. istniały zespoły rockowe, które odnosiły ogromny sukces. Członkowie tych grup lubili przepych, mieli szalone fryzury, jeździli limuzynami, harleyami i tak dalej. Potem pojawiły się zespoły, które lubiły grać muzykę rockową, ale nie miały z tą całą otoczką nic wspólnego. Byliśmy po prostu brudnymi dzieciakami, grającymi w garażach swoje piosenki. Wszystko to zrodziło się z punk rocka. Potem nagle te zespoły odniosły sukces. Trwało to chwilę, po której ludzie stwierdzili, że znów chcą gwiazd rocka.
Wtedy wypłynął Marilyn Manson. Pojawiło się coś, na co można było popatrzeć, co było bardzo poruszające i mocne. Wygląd i muzyka były bardzo fajne. Przepych rock and rolla z lat 80. przejął natomiast hip hop. W końcu dojdzie do sytuacji, gdy pojawi się artysta hiphopowy, który nie będzie chciał przepychu, albo artysta rockowy, który pójdzie w glam. Wszystko to dzieje się w cyklach.
Dave Grohl, Krist Novoselic i Pat Smear wystąpili niedawno razem, wykonując z udziałem gości sześć utworów Nirvany. Czy możliwy jest powrót tego zespołu na trasę?
wywiadzie dla „Kerrang!” Dave Grohl mówi:
Po koncercie na Hall Of Fame rozważałem ten pomysł [koncertowania]. Gdyby nadarzyła się taka okazja, znowu moglibyśmy to zrobić. Ale to bardzo delikatna sprawa. Nie można tego traktować jak zwykłego koncertu. To bardzo skomplikowane i bardzo wyjątkowe. Najlepiej, gdy dzieje się to naturalnie.
Krist Novoselic powiedział natomiast, że cieszył się, mogąc znowu grać te piosenki z tymi osobami. Zastrzegł jednak, że koncerty Nirvany „nie przerodzą się w cyrk” i nie będą odbywały się regularnie.
rf