Jedna z osób, które pozwały Briana Warnera zgodziła się wycofać swoje zarzuty.
Jedna z kobiet, która woli pozostać anonimowa, zarzucała Brianowi Warnerowi, że gdy była jego dziewczyną, dopuścił się na niej gwałtu, a także pozbawiał ją jedzenia oraz snu. Teraz wycofała swoje zarzuty i zawarła z Mansonem pozasądową ugodę o nieujawnionej kwocie.
W oświadczeniu kobieta napisała:
Nigdy mi nie zależało na pieniądzach i chciałam jedynie sprawiedliwości, ale gdybym zdecydowała się na proces, mogłabym utracić prawo do zachowania anonimowości i zostać napiętnowana na szeroką skalę. A co najważniejsze mogłabym utracić swobodę opowiedzenia mojej historii, a to jest dla mnie najważniejsze.
Z kolei prawnik Mansona powiedział:
Brian cieszy się, że tak jak poprzednie pozwy zostały wycofane bez żadnych opłat lub za grosze, tak i ta powódka zgodziła się wycofać pozew za kwotę będącą ułamkiem jej pierwotnej kwoty i znacznie niższą niż wyniosłyby koszty procesu.
W podobny sposób w styczniu wycofany został pozew składany przeciwko Warnerowi przez aktorkę Esme Bianco.
Brian Warner został natomiast niedawno skazany w procesie wytoczonym przez fotograf koncertową, która oskarżyła go o to, że ją opluł podczas koncertu w 2019 roku. Sąd nałożył na niego karę grzywny w wysokości 1200 dolarów oraz 20 godzin prac społecznych, które ma odbyć w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.