Machine Head wrócił do studia i rozpoczął pracę nad następcą wydanego na początku 2018 roku albumu „Catharsis”. Krótką relacją ze studia pochwalił się wokalista i gitarzysta Robb Flynn.
Phil Demmel wyjawia, dlaczego nienawidzi ostatniej płyty Machine Head
W opublikowanym przez Robba Flynna filmie dowiadujemy się, że grupa jest w studiu i pracuje nad nowymi utworami. Możemy usłyszeć fragment jednego z nich.
Wciąż jednak nie wiadomo, jaki jest nowy skład Machine Head. Oprócz Robba Flynna stanowi go jeszcze basista Jared MacEachern, jednak gitarzysta Phil Demmel i perkusista Dave McClain opuścili grupę pod koniec zeszłego roku po zakończeniu trasy promującej „Catharsis”.
%%REKLAMA%%
W wywiadzie dla „Talk Toomy” Phil Demmel wyjawił, jaki był powód jego rozstania z Machine Head:
Moim zdaniem Robb [Flynn] odsunął się od zespołu i zaczął iść własną ścieżką. Zamiast podążać razem z nami, albo chociaż poprosić, żebyśmy podążyli za nim, zakomunikował: „Oto, co teraz robimy”.
Nienawidzę ostatniej płyty. Lubię tylko te fragmenty, które skomponowałem, na przykład większość „California Bleeding”, ale Robb dopisał do tego tekst.
Rozmawialiśmy o tym z Dave’em: „Kurwa, gdzie są moje riffy? Nie tak je sobie wyobrażaliśmy”.
W pewnym sensie jest to teraz projekt solowy Robba Flynna, a nie tak to miało wyglądać. Przez ostatnie lata właściwie tylko odbierałem wypłatę. Nie mogłem tego znieść, całego tego stresu i tych gadek: „nie rób tego, nie rób tamtego, nie stój tutaj, nie mów tego, nie śpiewaj z publicznością, nie wskazuj palcem”.
Myślę, że Robb miał dość mnie tak jak ja miałem dość jego. Zrobiłem mu przysługę, bo nie musiał mnie wyrzucać.
Phil Demmel był w składzie Machine Head od 2002 roku.
rf