Machine Head przerwał koncert, bo fan zniszczył konsoletę [WIDEO]

W miniony weekend Machine Head grał koncert w Londynie. W trakcie setu „Burn My Eyes” grupa musiała na około 20 minut zejść ze sceny, gdyż jakiś fan wylał na konsoletę piwo, przez co wysiadł dźwięk.

Vogg zdradza, jak trafił do Machine Head

Ekipie zespołu udało się przywrócić dźwięk, dzięki czemu koncert mógł zostać wznowiony, jednak jego jakość była gorsza. Jak pisze sam zespół:

Rozumiemy, że dźwięk przez resztę koncertu był gorszy, czym czujemy się bardzo zawiedzeni. Chociaż robiliśmy wszystko, co mogliśmy, żeby dokończyć koncert, czujemy, że musimy to jakoś wynagrodzić ludziom, którzy przyszli. Londyn zasługuje na coś lepszego.

Pełny kufel piwa spadł na konsoletę z balkonu. Poniżej możecie obejrzeć wideo z tego incydentu.

Machine Head jest w trakcie wyjątkowej trasy koncertowej. Na każdym koncercie w pierwszej części grupa wykonuje przekrojowy set, a w drugiej, z udziałem Logana Madera i Chrisa Kontosa w całości gra debiutancki album „Burn My Eyes”.

%%REKLAMA%%

rf