Wszystko wskazuje na to, że po dwóch płytach Machine Gun Kelly wraca do świata rapu.
Machine Gun Kelly ogłosił, że po dwóch pop punkowych albumach – „Tickets To My Downfall” z 2020 roku i „Mainstream Sellout” z tego roku – skończył z rockiem.
Kelly powiedział w rozmowie z Kevanem Kenneyem z Audacy, że jego następny projekt będzie powrotem do rapu i że potrzebuje, aby ludzie zaczęli tęsknić za jego ostrzejszym brzmieniem.
Zamierzam nagrać rapowy album dla siebie. Bez żadnego innego powodu, bez potrzeby udowadniania czegoś, bez wyrzutów sumienia… Jeśli nadal będę robił rzeczy po to, żeby udowodnić coś ludziom, to po pierwsze, doprowadzę się do szaleństwa, a po drugie, nie stworzę dobrego produktu.
Zrobiłem „Tickets…” i „Mainstream Sellout”, bo chciałem je zrobić. Teraz muszę też sprawić, żeby ludzie zatęsknili za tym brzmieniem.
Machine Gun Kelly w ostatnim czasie występował na rockowych festiwalach, a na jednym z nich został wygwizdany. Sporo mówiło się również o jego nie najlepszej interpretacji utworu z repertuaru System of a Down.
