Machine Gun Kelly po roku trzeźwości: „Nie jestem już zamroczony”

/ 27 września, 2024

Machine Gun Kelly otworzył się na temat swojej walki z uzależnieniem, ujawniając, że zmiana perspektywy na życie pomogła mu pozostać trzeźwym przez ostatni rok.


W rozmowie z magazynem „People” artysta przyznał, że patrzenie na siebie z zewnątrz zmotywowało go do szukania pomocy, dodając, że teraz wie, że jego „obowiązkiem jest być dobrym człowiekiem”:

Musiałem spojrzeć na siebie z holistycznej perspektywy. Odnajduję ukojenie w tym, że mogę dziś siebie ukarać, aby jutro móc sobie wybaczyć. Mam córkę, którą kocham z całego serca i za którą oddałbym życie. Mam piękną rodzinę, wspaniałych przyjaciół i piękne życie, za które warto żyć. Nie jestem już zamroczony, by tego nie dostrzegać.

W sierpniu 34-latek ujawnił, że jest „całkowicie trzeźwy od wszystkiego”, dodając, że od sierpnia zeszłego roku nie pije alkoholu i był to jego pierwszy pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym.

Wspomniał również, że jego partnerka Megan Fox odegrała kluczową rolę w jego procesie zdrowienia:

Megan na pewno była niezwykle pomocna w radzeniu sobie z psychologicznymi objawami odstawienia, które towarzyszą wychodzeniu z nałogu. Wciąż akceptuję, że ta podróż będzie dla mnie trudna, ale przyjmuję to i wybaczam sobie.

KOMENTARZE

Przeczytaj także