Wokalista Avenged Sevenfold nie zgadza się z tymi, którzy twierdzą, że internet zabija muzykę.
Niektórzy muzycy, jak Gene Simmons z Kiss, twierdzą, że internet zabił muzykę rockową, gdyż wytwórnie nie chcą inwestować w młodych artystów i nie dają im szansy na taki rozwój, jaki mieli artyści kiedyś.
Nie zgadza się z nim Matt Shadows z Avenged Sevenfold, który twierdzi, że internet i streaming ocaliły muzykę. Matt mówi:
Kiedy zaczynaliśmy jako zespół, wypaliliśmy płyty CD, jechaliśmy do Chain Reaction i je rozdawaliśmy. Gdy tylko pojawił się Napster i Limewire natychmiast się tam przerzuciliśmy, aby słuchać muzyki. Gdy tylko mogłem pozbyć się płyt CD i przerzucić na streaming, natychmiast to zrobiłem. Mogłem być w samolocie, na siłowni i nie musiałem nosić discmana, nic mi nie przeskakiwało. Wiemy, dlaczego streaming jest lepszy. Jest 2022 rok, a wciąż są artyści, którzy mówią, że nie zarabiają na muzyce, bo nikt nie kupuje płyt CD. Może nie są już na czasie? Wciąż narzekają: „Streaming zabił przemysł muzyczny”. Nie, streaming ocalił przemysł muzyczny. Ocalił użytkownika, którego nazywam użytkownikiem sieci 2.0. Fani mogą słuchać was w każdej chwili, jak więc zwrócisz ich uwagę? Jak sprawisz, żebyś był najlepszą rzeczą, jaką dziś usłyszą? O tym powinniśmy myśleć, a nie kłócić się czy winę zwalić na CD, winyle czy streaming.
Zespół Avenged Sevenfold kończy pracę nad nowym albumem studyjnym. Ostatnie wydawnictwo grupy to płyta „The Stage” wydana w 2016 roku.
