W rubryce Łobi jabi co miesiąc pojawiają się autorskie felietony polskich muzyków. W numerze październikowym goszczą na łamach Janek Benedek i Przemek Myszor z Myslovitz. Oto fragment tekstu tego drugiego: „Zastanawiałem się ostatnio, czemu piwa nie można ściągnąć z Internetu, przekopiować i rozdać kolegom? Albo fajek? Albo dżinsów nowych albo używanych? Albo samochodów i motorów? Ale by było. Wklepywałbyś adres i ssiesz, zasysasz nowego Nissana X-Traila. Ściągasz go dwa tygodnie, bo skurczybyk ma dużą pojemność przecież. Kiedy wreszcie tak będzie można? Internet niby taki potężny, wszystko może, wszystko w nim znajdziesz, a tu proszę… dupa”.
Więcej w numerze „Teraz Rocka” z października 2006.
REDAKCJA
KOMENTARZE