Płyta „Shade” Living Colour ukaże się 8 września 2017 roku nakładem Megaforce Records. Będzie to już szósty album studyjny tego zespołu.
Brian Johnson powraca na scenę
Znamy także okładkę nowej płyty Living Colour, którą prezentujemy poniżej.
O najnowszej płycie wypowiadał się portalowi „Loudwire” wokalista Corey Glover:
Stworzenie tej płyty zajęło nam prawie cztery lata. Mieliśmy problemy z menadżerami, wytwórniami płytowymi i dopasowaniem terminów. Trwało to wieczność, ale w końcu nam się udało. Nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się za tworzenie nowego materiału.
Nie chcieliśmy iść na kompromisy pod pewnymi względami, jeśli chodzi o brzmienie. Z drugiej strony, kiedy grasz utwór na żywo możesz odkryć coś nowego i wersja koncertowa nie będzie brzmiała jak wersja studyjna. „Cult Of Personality” na żywo nie brzmi jak na płycie, bo gramy go od 30 lat i przechodzi zmiany w zależności od otoczenia, sprzętu, nastroju i tak dalej.
Corey Glover tłumaczy też, co oznacza dla niego tytuł „Shade” (cień):
W miarę upływu czasu, wydłuża się rzucany cień. Wszystko się zmienia wraz z upływem czasu. Staramy się sięgnąć do korzeni naszej muzyki.
Perkusista Living Colour, Will Calhoun, dodaje że przez wiele lat badał muzykę afrykańską, zwłaszcza muzykę Gnawa, która liczy sobie ponad 40 tysięcy lat.
Muzyka Gnawa liczy sobie ponad 40 tysięcy lat, ale jej esencja jest taka sama. Opowiada o problemach i o rodzinie.
Living Colour zadebiutował w 1988 roku albumem „Vivid” z utworami „Cult Of Personality” i „Glamour Boys”, wyprodukowanym przez Micka Jaggera. Grupa zdobyła dużą popularność na przełomie lat 80. i 90. potem jednak zawieszała działalność kilkukrotnie, powracając od czasu do czasu. Ostatni album zespołu ukazał się w 2009 roku pod tytułem „The Chair in the Doorway”.
rf