W piątek, 15 grudnia, ukaże się nowy album koncertowy Linkin Park zatytułowany „One More Light Live”. Został on nagrany w trakcie ostatniej trasy, podczas której muzycy promowali tegoroczny krążek „One More Light”. W sieci pojawiła się pierwsza zapowiedź, koncertowa wersja kompozycji „Crawling”.
Koncert grupy Hey będzie transmitowany w sieci
Jeden z najsłynniejszych utworów Linkin Park, pochodzący z debiutanckiego album „Hybrid Theory”, podczas ostatniej trasy był przez muzyków grany w wersji spokojniejszej. Na poniższym czarno-białym teledysku możemy zobaczyć rozświetloną od zapalniczek/ekranów telefonów halę, a także utwierdzić się w przekonaniu, jaką wyjątkową relację z fanami miał Chester Bennington, który schodził do fosy, aby wspólnie odśpiewać z pierwszymi rzędami całość:
Przypomnijmy: na koncertowym albumie znajdzie się 16 utworów. Oto tracklista:
- Talking To Myself
- Burn It Down
- Battle Symphony
- New Divide
- Invisible
- Nobody Can Save Me
- One More Light
- Crawling
- Leave Out All The Rest
- Good Goodbye (feat. Stormzy)
- What I've Done
- In The End
- Sharp Edges
- Numb
- Heavy
- Bleed It Out
Tak z kolei będzie prezentowała się okładka „One More Light Live”:
Album będzie swoistym hołdem dla wokalisty Chestera Benningtona, który popełnił samobójstwo 20 lipca w swoim domu w Kalifornii. W oświadczeniu zespołu możemy przeczytać:
Ten album koncertowy dedykujemy naszemu bratu, Chesterowi, który włożył całe swoje serce oraz duszę w „One More Light”.
Po zakończeniu nagrywania albumu żartowaliśmy z Chesterem, że – od kiedy wykonał tyle wspaniałej roboty w studiu – zawiesił sobie bardzo wysoko poprzeczkę i będzie musiał wytwarzać tą alchemię również na scenie. Nie byliśmy zaskoczeni, że przyjął to wyzwanie z zadowoleniem.
Koncerty, które graliśmy wczesnym latem 2017, były niezwykłe. Chester podzielił się z nami opinią i uważał, że to najlepsza trasa, jaką kiedykolwiek odbyliśmy. Koleżeństwo oraz radość, którą doświadczyliśmy na scenie, odzwierciedlały głębokie więzi wewnątrz, a także z naszymi fanami i muzyką.
[…] Wszystkim Wam, którzy uczestniczyli w tej trasie, bardzo dziękujemy. Mamy nadzieję, że ten album koncertowy da wgląd tym, którzy nie byli, w to jak magiczne były to występy dla naszej szóstki.
Co dalej z Linkin Park?
M. Shadows, wokalista Avenged Sevenfold, który pojawił się na scenie podczas wyjątkowego koncertu (odbył się on 27 października Hollywood Bowl w Los Angeles) ku pamięci Benningtona, uważa, że muzycy mają pełne prawo dalej grać i tworzyć pod szyldem „Linkin Park”:
Są ludźmi i mają jeszcze sporo życia przed sobą. Jeśli więc kochają muzykę tak bardzo, mają pełne prawo, żeby ruszyć dalej. Dobrze znam Mike’a [Shinodę – przyp. mg] i w mojej opinii on zawsze był liderem zespołu – robił właściwie wszystko, nagrywał wersje demo, miał obsesję na punkcie każdego najdrobniejszego szczegółu.
szy