Dlaczego Adam Darski postanowił zostać Nergalem? Lider Behemotha odpowiada.
Od pewnego czasu „Nergal” nie jest już tylko pseudonimem artystycznym Adama Darskiego, ale imieniem, jakie wpisał sobie do dowodu osobistego. Dlaczego lider Behemotha zdecydował się na taki krok?
W wywiadzie dla „Arte Concert” Nergal zapytany czy bardziej czuje się Adamem czy Nergalem odparł:
Nie wiem. Dlatego wstawiłem sobie Nergala do paszportu, żeby to było legalne. Miałem dość, gdy ludzie pytali mnie: „Czy wolisz, jak mówią na ciebie Adam czy E…”. (śmiech) Chciałem powiedzieć „Ewa”. Mam w sobie coś z Ewy, ale to może temat na inną rozmowę. Nergal to inne wyrażenie mojego wewnętrznego ja. Chciałem, żeby stał się częścią mojego codziennego życia. To tak jak aktor, który gra dajmy na to Makbeta. Jeśli weźmiesz dziesięciu różnych aktorów, dostaniesz dziesięciu różnych Makbetów. Dlaczego? Bo każdy z aktorów gra siebie. Nie zakładam maski, staję się tą postacią. To moje wewnętrzne ja wyolbrzymione, zwielokrotnione. Gdy jestem na scenie czuję się jak pieprzony gigant, a nie jestem jakoś wielki. To inna strona mnie. Jak dwie strony monety: są zupełnie inne, ale stanowią całość. Tak postrzegam dwoistość ludzkiej natury, szczególnie mojej własnej, bo o niej najwięcej opowiadam w moich piosenkach.
Behemoth aktualnie koncertuje promując wydany w 2022 roku album „Opvs Contra Natvram”. W czerwcu grupa była jedną z gwiazd Mystic Festival, o którym przeczytacie w lipcowym numerze „Teraz Rocka” dostępnym w sprzedaży.
LIPCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
