Informacja o napaści Liama Gallaghera na swoją dziewczynę, Debbie Gwyther, pojawiła się sierpniu tego roku na łamach tabloidu „The Sun”. Z przekazanych przez gazetę informacji wynikało, że para pokłóciła się w londyńskiej restauracji Chiltern Firehouse. Miało dojść do rękoczynów – muzyk miał chwycić swoją partnerkę za gardło, a następnie miał zostać wyprowadzony z budynku. Krzyczał, że Gwyther „jest wiedźmą”.
Liam Gallagher komentuje wieść o powrocie Oasis
Oboje niedługo później zareagowali na doniesienia „The Sun” w mediach społecznościowych. Liam Gallagher napisał: „Nigdy nie dotknąłem żadnej kobiety mając złe zamiary”, natomiast Debbie Gwyther skomentowała krótko, że doniesienia dziennika to „stek bzdur” i zapowiedziała proces przeciwko wydawcy.
Wydawać by się mogło, że sprawa powinna w tym miejscu się zakończyć, ale BBC poinformowało, że sprawą zainteresowała się londyńska policja, która wszczęła dochodzenie.
Oficerowie policji mają świadomość istnienia nagrania, na którym widać, że doszło do napaści. Rzecz działa się prawdopodobnie sierpniu 2018 roku
– potwierdziło źródło z Metropolitalnej Służby Policyjnej w Londynie.
Wiadomo, że nie postawiono jeszcze zarzutów w sprawie, ale materiał filmowy zostanie uwzględniony podczas badania okoliczności wspomnianego incydentu. Sprawa jest w toku.
Krótkie nagranie można znaleźć również w sieci:
mg