Według doniesień magazynu „NME” bracia Liam i Noel Gallagherowie dostali lukratywną ofertę za jednorazową reaktywację na koncert w Slane Castle.
Oasis powróci? Noel Gallagher komentuje
Denis Desmond, szef firmy MCD, która wyszła z ofertą, mówi w wywiadzie dla „Extra”:
Liam powtarza, że pewnego dnia zespół wróci. Oferta leży na stole i wiedzą o tym. Grali już w Slane z R.E.M. Stawka rośnie z tygodnia na tydzień.
Ofertę skomentował Noel Gallagher, mówiąc za jaką kwotę gotów jest reaktywować Oasis:
Za 20 milionów funtów. Za jeden koncert to dość dobre pieniądze, co nie? Ale jeszcze nigdy nikt nie zaproponował mi takich pieniędzy.
Teraz do sprawy odniósł się także Liam. Zapytany na Twitterze, czy rzeczywiście taka oferta leży na stole, odparł:
Nie ma żadnej oferty, ani żadnego stołu, ale jak powiedziałem wcześniej, jestem na to gotów.
No deal no table but like I've said bfore I'm ready to go
— Liam Gallagher (@liamgallagher) 30 września 2018
Kilka miesięcy temu Liam Gallagher po raz kolejny zasugerował powrót Oasis, pisząc na Twitterze:
Ziemia do Noela. Słuchaj dzieciaku, słyszałem, że robisz koncerty, na których ludzie nie mogą pić alkoholu. To najdziwniejsza rzecz, jaką zrobiłeś.
Wybaczam ci. Reaktywujmy WIELKIE O razem. Dosyć pieprzenia. Stawiam drinki.
Pod koniec zeszłego roku Liam ogłosił, że pojednał się z Noelem, zastrzegł jednak, że nie ma szans na powrót Oasis:
Oasis nie wróci, nie ma szans. Ja robię swoje, on robi swoje. Nic się nie zmieniło, poza tym, że ogłosiliśmy rozejm i nie będziemy się już objeżdżać. Nie będę już tak rozrabiał na Twitterze i obrabiał mu dupy.
Noel natomiast skomentował:
Podbiłem już świat. Zarobiłem wystarczająco pieniędzy. Nie potrzebuję więcej chwały, nie chcę być stadionową gwiazdą rocka. Byłem nią, kiedy miałem 20, 30 i 40 lat. Byłem w tym dobry. Nie chcę być stadionową gwiazdą rocka po pięćdziesiątce. To urąga godności.
Wiem, że ludzie nie odpuszczą i wciąż będą o to pytali. To poniekąd miłe, bo oznacza, że zrobiłem coś, co ma wartość. Ale z tym koniec. Oasis nie zaprząta mojej głowy.
Obaj bracia kontynuują solowe kariery i w zeszły roku wydali udane, cieszące się dużą popularnością płyty.
rf | fot. Stefan Brending (2eight)