Lemmy Kilmister, nieżyjący już lider zespołu Motörhead zostanie upamiętniony filmem biograficznym zatytułowanym po prostu „Lemmy”. Reżyserią zajmie się Greg Olliver, który w 2010 roku nakręcił już film pod tym samym tytułem, był to jednak film dokumentalny, a teraz zrealizuje filmową biografię.
Jak podaje portal „Deadline” produkcja filmu ruszy najpewniej na początku 2021 roku, a film obejmować będzie dzieciństwo Lemmy’ego, jego pracę jako technicznego Jimiego Hendrixa, oraz jego przygody w zespołach Hawkwind i Motörhead.
Greg Olliver mówi:
Wszystko, co słyszeliście o Lemmym jest prawdopodobnie prawdą. Nie dlatego, że powielał schematy rock and rolla, ale że sam je tworzył. Czerwone Marlboro i Jack Daniel’s na śniadanie, speed na obiad – wszystko to prawda. Ale za tą stalową fasadą znajdował się ujmujący, skomplikowany człowiek o lwim sercu, który nigdy nie przestał grać muzyki, która czyniła go szczęśliwym.
Starannie pracujemy nad tym filmem od 2013 roku, żeby wiernie oddawał Lemmy’ego, Motörhead, członków jego zespołu i innych, którzy odegrali ważną rolę w jego życiu.
%%REKLAMA%%
Nie wiemy jeszcze, kto wcieli się w Lemmy’ego.
REKLAMA
W sprzedaży jest już majowo-czerwcowy numer „Teraz Rocka”. Piszemy w nim między innymi o: Pearl Jam, Danzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
[ZAMÓW TERAZ]
rf