Lee Kerslake, perkusista, który zasłynął w zespole Uriah Heep, a także zagrał na płytach „Blizzard Of Ozz” i „Diary Of A Madman” Ozzy’ego Osbourne’a wyjawił, że choruje na raka prostaty z przerzutami i lekarze dają mu około ośmiu miesięcy życia. Przed śmiercią marzy jednak o pewnej rzeczy.
Ozzy Osbourne mówi, czy lubił pracować z Tonym Iommim
W 1986 roku Lee Kerslake wraz z basistą Bobem Daisleyem pozwali Ozzy’ego za zaległe tantiemy i domagając się uznania ich jako współautorów materiału na tych płytach. Ciągnąca się sprawa (w sumie pozwów było kilka na przestrzeni lat) doprowadziła do tego, że na reedycji płyt z 2002 roku ich partie zastąpiono partiami Mike’a Bordina i Roberta Trujillo. W 2003 roku ich pozew oddalono.
Teraz w wywiadzie dla „The Metal Voice” perkusista przyznaje, że przed śmiercią chciałby dostać platynową płytę za sprzedaż tych albumów:
Napisałem ostatnio do Sharon i Ozzy’ego osobisty list, w którym uprzejmie proszę ich o przysłanie mi platynowych płyt za sprzedaż „Blizzard Of Ozz” i „Diary Of A Madman”, które mógłbym powiesić przed śmiercią na ścianie. Napisałem im naprawdę bardzo miły list i mam nadzieję, że się zgodzą.
Następnie Lee Kerslake opowiedział o procesie:
Przegranie sprawy doprowadziło do tego, że poszedłem z torbami. Kosztowało mnie to setki tysięcy dolarów, musiałem sprzedać dom, a potem zachorowałem. Nigdy nie udało mi się odbić od dna, ale platynowe płyty na ścianie byłyby czymś fantastycznym, pokazałyby, że pomogłem stworzyć te albumy.
Kerslake przyznaje, że jego stan zdrowia jest bardzo zły:
Mam raka prostaty, ale z przerzutami. Teraz mam też raka kości, który jest bardzo złośliwy. Oprócz tego cierpię na łuszczycę, artretyzm i szmery sercowe. Lekarze dali mi osiem miesięcy, jednak wciąż walczę. Pięć lat temu dali mi cztery lata. Walczę więc, bo nie wiadomo, co się stanie, może wynajdą nowy lek, który utrzyma mnie przy życiu.
Pomimo złego stanu zdrowia perkusista nie zaprzestaje pracy – aktualnie tworzy autobiograficzny film a także album „Eleventeen”, który zamierza wydać w 2019 roku:
Nagrałem kilka naprawdę ciężkich kawałków, balladę o mojej mamie, przyśpiewkę barową. Album jest bardzo zróżnicowany. Jest już nagrany i zmiksowany. Teraz szukamy wydawcy.
Lee Kerslake urodził się w 1947 roku w Anglii. Pod koniec lat 60. nagrał kilka albumów z zespołem The Gods i paroma innymi grupami, by ostatecznie wylądować w Uriah Heep, z którym grał w latach 1971-1979 i 1981-2007, nagrywając najsłynniejsze płyty.
W 2007 roku Kerslake opuścił grupę z powodów zdrowotnych, jednak dołączył do niej na jeden koncert w 2015 roku.
rf | fot. Heinrich Klaffs