Lars Ulrich z Metallicą po raz pierwszy przybyli do Polski w 1987 roku. Potem odwiedzali nasz kraj wielokrotnie, ostatnio mogliśmy oglądać ich tydzień temu na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. Była jednak jedna wizyta nieplanowana, o której mało kto wie.
Metallica opublikowała nagranie z ostatniego koncertu w Polsce [WIDEO]
W wywiadzie dla Marcina Bąkiewicza z „Antyradia”, który możecie znaleźć w naszym Wydaniu Specjalnym poświęconym Metallice, Lars Ulrich wyjawił, że wybrał się w podróż przez Polskę z powodu… erupcji wulkanu:
W 2010 roku mieliśmy grać w Rydze, Tallinie i Wilnie – trzy koncerty, trzy kraje. Naszą bazą była Kopenhaga i mieliśmy lecieć samolotem do Rygi. A dwa dni wcześniej doszło do erupcji wulkanu na Islandii i nie można było latać. Jak tu się dostać do Rygi? Kilku kumpli powiedziało – popłyńmy promem ze Szwecji, ale ja nie jestem wielbicielem promów, więc pomyślałem, że pojadę samochodem. Duński kierowca, który jest moim dobrym kumplem, wynajął ze mną mercedesa czy coś w tym rodzaju i jechaliśmy z Kopenhagi do Rygi przez Polskę. Non stop. Wyjechaliśmy po południu i dojechaliśmy do Rygi w 24 godziny. Zmienialiśmy się za kółkiem. Jechaliśmy przez Berlin, a potem, gdy dotarliśmy do Polski – przez cały kraj, przez Warszawę. Jechaliśmy taką wąską drogą między dużymi ciężarówkami – całymi godzinami! Tylko te ciężarówki! Żadnej trasy szybkiego ruchu, żadnej autostrady. I co dwie sekundy ciężarówka. Pomyślałem: gdybym zjechał metr w lewo, taka ciężarówka by we mnie uderzyła. Siedziałem więc sztywno za kierownicą całą drogę, jadąc przez Polskę. Pamiętam moment, kiedy dotarliśmy do Warszawy – o szóstej rano. To był piękny poranek. I Warszawa w całej swej okazałości!
%%REKLAMA%%
Cały wywiad z Larsem Ulrichem znajdziecie w Wydaniu Specjalnym poświęconym Metallice. A co w nim jeszcze?
Na 144 stronach znajdziesz między innymi:
- Historie wszystkich albumów zespołu
- Oko w oko z muzykami, czyli dwanaście szczerych wywiadów
- Za kulisami polskich koncertów: wódka w Katowicach i Dżem w Krakowie
- I wiele, wiele więcej!
Pismo dostępne jest w kioskach, a także w naszym sklepie w cenie 19,99 PLN.
rf