Lady Gaga wygłosiła emocjonalne przemówienie, w którym odniosła się do ageizmu w branży muzycznej.
Podczas gali iHeartRadio Music Awards 2025 artystka otrzymała nagrodę za utwór „Die with a Smile”, który nagrała z Bruno Marsem. Otrzymała także statuetkę za całokształt kariery, którą wręczyła jej Doechii.
Odbierając nagrodę Lady Gaga skomentowała opinie krytyków, twierdzących, że w wieku 38 lat jest „za stara”, by być gwiazdą popu:
Zdobycie nagrody za całokształt kariery w wieku 38 lat jest dla mnie trudne do pojęcia. Z jednej strony mam wrażenie, że robię to od zawsze. Z drugiej – wiem, że dopiero się rozkręcam. Nawet jeśli świat uważa kobietę po trzydziestce za starą na popową scenę – co jest absurdem – obiecuję wam, że dopiero się rozgrzewam.
Gaga wspomniała też o swoich najbardziej „kontrowersyjnych” momentach, takich jak pojawienie się na gali Grammy 2011 w plastikowym jajku:
Jeśli czegoś się nauczyłam przez te trzy dekady, to tego, że największą innowacją jest autentyczność. Za każdym razem, gdy byłam jedyną kobietą w pokoju, najgłośniejszym głosem był ten w mojej głowie, który mówił mi, bym nie szła na kompromis. To właśnie on wskazywał mi właściwą drogę.
Na zakończenie Lady Gaga zachęciła wszystkich do bycia sobą:
Do każdego artysty, który kiedykolwiek usłyszał, że jest inny, skomplikowany lub ‘za bardzo’ – nigdy się nie zmieniajcie. Łamcie schematy. Świat nie potrzebuje kolejnej kopii. Rozpaczliwie potrzebuje waszej oryginalności.
Artystka podziękowała również legendom muzyki, które przetarły jej i innym artystom drogę, w tym Eltonowi Johnowi, Madonnie, Stevie Wonderowi i Cher.
W zeszłym tygodniu Gaga opublikowała swój wyczekiwany siódmy album studyjny „Mayhem”. Płyta została bardzo dobrze przyjęta przez krytyków i fanów, którzy nadal odkrywają nowe smaczki i inspiracje, jakie artystka zawarła na krążku.