Zespół Nocny Kochanek ma w swoim dorobku sporo prowokacyjnych tekstów. Czy przeszkadza mu poprawność polityczna?
Nocny Kochanek w swoich tekstach często z dużym dystansem podchodzi to różnych tematów, przez co nie zawsze jest właściwie rozumiany.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Jordan Babula zapytał Krzysztofa Sokołowskiego czy Nocny Kochanek nie stara się być poprawny politycznie. Wokalista odparł:
Kiedyś udzielałem wywiadu i dziennikarka, która ze mną rozmawiała, dopytywała, dlaczego śpiewam o dziewczynie z kebabem – a nie o chłopaku. Cóż, mnie i Arka, autora tekstu, sytuacja opisana w tym kawałku po prostu śmieszy. Chłopak z kebabem nie wywołuje uśmiechu na naszych twarzach. Hmm… A może rzeczywiście jesteśmy szowinistami? (śmiech) „De pajrat bej”to tekst o gościu, który ściąga sobie pornosa z sieci, zaciera ręce na to, że zobaczy fajną dziewczynę/ fajne dziewczyny, a na jego monitorze nagle pojawiają się nadzy faceci. Jest to dla mnie sytuacja przykra i zabawna zarazem. Gdybyśmy mieli się zastanawiać, kogo mogą urazić nasze teksty, to pewnie nie napisalibyśmy połowy z nich. „Pijany mistrz”na przykład – ktoś może powiedzieć, że naśmiewamy się z alkoholizmu. A alkoholizm jest chorobą, poważnym problemem. Ale większość z nas miała kiedyś do czynienia z „kierownikiem”. Skupiliśmy się zatem właśnie na nim, określając go „Pijanym mistrzem”i gloryfikując jego oryginalne umiejętności.
Cały wywiad z Krzysztofem Sokołowskim znajdziecie w styczniowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.
STYCZNIOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE
