Jeden z najbardziej znanych reprezentantów polskiej muzyki rozrywkowej, Krzysztof Krawczyk, nie żyje. Artysta miał 74 lata.
Andrzej Kosmala, przyjaciel i menadżer Krzysztofa Krawczyka poinformował o śmierci artysty. Muzyk kilka dni temu opuścił szpital po tym, jak zdiagnozowano u niego COVID-19. Informacje o jego śmierci nie zostały potwierdzone przez rodzinę.
Pod koniec marca Krzysztof Krawczyk napisał:
Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID. Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę. Nie wiem, jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich.
3 kwietnia poinformował natomiast, że wyszedł ze szpitala:
Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!
– to treść jego ostatniej wiadomości w mediach społecznościowych.
Poniżej wpis Andrzeja Kosmali:
Zmarł KRZYSZTOF KRAWCZYK R.I.P.
Opublikowany przez Andrzeja Kosmalę Poniedziałek, 5 kwietnia 2021
Krzysztof Krawczyk na przestrzeni ostatnich dekad zyskał sławę i uznanie jako jeden z najważniejszych polskich artystów estradowych. Aktywnie działał od 1963 roku, a w tym czasie wydał dziesiątki albumów, wylansował wiele hitów i zagrał setki koncertów.
To właśnie Krawczyk wylansował takie przeboje, jak „Byle było tak”, „Jestem sobą”, „Lekarze dusz”, „Bo jesteś ty”, „Mój przyjacielu”, „Parostatek”, „Pamiętam ciebie z tamtych lat” i wiele innych.
