Wokalista Nocnego Kochanka zabrał głos w sprawie podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość.
W ostatnich dniach głośno zrobiło się w sprawie podręcznika „Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników” profesora Wojciecha Roszkowskiego. Oprócz tego, że znajduje się w nim wiele półprawd, przeinaczeń i krzywdzących, subiektywnych opinii na różne tematy, między innymi in vitro, uwagę czytelników przykuł także fragment o muzyce metalowej, w którym możemy przeczytać między innymi, że zespół „Megadeath” gra „śmieciowy metal” (więcej na ten temat tutaj).
Sprawę skomentował wokalista zespołu Nocny Kochanek, Krzysiek Sokołowski, który sam przez wiele lat był nauczycielem. Najpierw zamieścił post na swoim Facebooku, w którym odwołał się do innej książki, tego autora „Roztrzaskane lustro – upadek cywilizacji zachodniej”, pisząc:
Z tejże książki właśnie się dowiedziałem, że jako osoba słuchająca hard rocka, jestem fanem hałasu, a jako fan Black Sabbath jestem miłośnikiem spotęgowanego hałasu. Nie wiedziałem też, że zespół Mustaine’a i Ellefsona to tak naprawdę Megadeath, a nie tak jak zawsze mi się wydawało, Megadeth. Ponieważ autorem jest PROFESOR Wojciech Roszkowski, to chyba nie powinienem podważać jego wiarygodności…
Natomiast w wywiadzie dla portalu „Kultura Gazeta” rozwinął swoją myśl, mówiąc:
Nie dość, że mnie to uderzyło jako osobę, która od wieku nastoletniego słucha muzyki metalowej, to uderzyło mnie to również jako byłego nauczyciela i do tego językowca. To był zmasowany atak z trzech stron i już nie wytrzymałem. (…) To też nie jest tak, że on zupełnie rozmija się z prawdą – niektóre rzeczy, które napisał, faktycznie mają pokrycie w rzeczywistości. Natomiast da się przede wszystkim wyczuć jego niechęć do muzyki metalowej w sposobie, w jaki ją opisuje, na przykład określając ją jako „opętanie hałasem”. (…) Pamiętam, że kiedy sam byłem nastolatkiem, na lekcji religii nauczycielka puściła nam film na temat okultyzmu i ukrytych przesłań w muzyce metalowej. Na świeczniku było Iron Maiden i ich płyta „The Number of the Beast”. Rzeczywiście, zrobiło to na mnie spore wrażenie i możliwe, że stałem się wtedy jeszcze większym fanem zespołu. Może to o to chodzi i to jest ukryty przekaz profesora Roszkowskiego? Może on jest po prostu kryptometalem? Kurczę, może powinniśmy mu podziękować? A ja głupi, nie wyczułem takiego żartu ze strony profesora.
Nocny Kochanek powróci we wrześniu 2022 roku z nowym albumem zatytułowanym „O jeden most za daleko”.