Fani serii „Krzyk” mają powody do obaw. W najnowszej odsłonie, która została zapowiedziana jakiś czas temu, nie pojawią się Jenna Ortega i Melissa Barrera.
Mający swoją premierę w tym roku horror „Krzyk VI” okazał się dużym sukcesem komercyjnym. Choć nie pojawiła się w nim Neve Campbell (poszło o pieniądze), świetnie spisały się inne gwiazdy – Jenna Ortega i Melissa Barrera. Również one pojawiły się w poprzedniej części, czyli filmie „Krzyk” z 2022 roku.
Kiedy wydawało się, że seria kultowych slasherów zmierza w dobrym kierunku, gruchnęła wiadomość, że w nowej części nie pojawi się ani Barrera, ani Ortega. Ta pierwsza została wyrzucona z obsady po tym, jak w swoich wypowiedziach skrytykowała Izrael i stanęła po stronie Palestyny, co – jak relacjonują amerykańskie media – przyjęto jako „mowę nienawiści”.
Dla fanów serii był to duży cios, a kolejny przyszedł chwilę później, ponieważ z udziału w projekcie zrezygnowała gwiazda serialu „Wednesday” Jenna Ortega. Aktorka poinformowała, że nie jest w stanie pogodzić pracy na planie filmu i serialu Netfliksa, dlatego zmuszona jest opuścić jeden z projektów – postawiła właśnie na „Krzyk”.
W tych okolicznościach nie wiadomo, co dalej z nową odsłoną popularnej serii. Bez Campbell to właśnie Jenna Ortega i Melissa Barrera wzięły na siebie rolę gwiazd. Wytwórnia odpowiedzialna za „Krzyk VII” nie skomentowała ostatnich wydarzeń.