Kiss ogłosił, że na początku 2019 roku wyruszy w pożegnalną trasę koncertową. Aktualnie w zespole znajduje się dwóch członków z klasycznego składu – Gene Simmons i Paul Stanley. Czy możliwe, że dołączy do nich także Ace Frehley oraz Peter Criss?
Kiss ogłasza europejską trasę i koncert w Polsce
Gitarzysta, który zagrał na wszystkich klasycznych płytach Kiss z lat 70. i początku 80., a ostatni raz występował z grupą w 2002 roku twierdzi, że nadchodząca trasa grupy powinna być z udziałem jego oraz słynnego perkusisty. W wywiadzie dla „Loudwire” mówi:
Badają teren. Czekają aż promotorzy przyjdą z ofertą i powiedzą: Damy wam tyle dolarów, jeśli Ace i Peter wezmą udział w trasie. Tym facetom zależy tylko na pieniądzach, sami to przyznają, zwłaszcza Gene. Jeśli Doc McGee dostanie telefon od promotora i usłyszy „Damy wam dwa razy więcej pieniędzy jeśli zagrają Ace i Peter”, wtedy do nas się zwrócą.
Wielu fanów mówi, że jeśli nie wezmę udziału w trasie, wtedy nie pójdą na koncert. Paul i Gene muszą czuć zdenerwowanie. Nie wyobrażam sobie, by ruszyli w trasę „End Of The Road” w dzisiejszym składzie. Grają w nim od 15 lat, nie ma w tym nic wyjątkowego.
Powiedziałem Paulowi i Gene’owi, że dziś jestem taki, jakiego chcieli mnie mieć. Wcześniej zawalałem mnóstwo rzeczy, spóźniałem się, omijałem sesje. Mam nadzieję, że da im to do myślenia.
Poniżej możecie obejrzeć całą wypowiedź Ace’a Frehleya.
Pożegnalna trasa koncertowa Kiss wystartuje na początku 2019 roku, a już 18 czerwca grupa wystąpi w Tauron Arenie w Krakowie. Dzisiaj trafiły bilety w przedsprzedaży dla zarejestrowanych użytkowników Live Nation, a 9 listopada o godzinie 10.00 trafią bilety do sprzedaży ogólnej.
rf