Kings of Leon nie tak dawno, bo w październiku ubiegłego roku, wydali studyjny album „Walls”, który dotarł do pierwszego miejsca listy Billboardu. To właśnie z niego pochodzi utwór „Reverend”. Zespół podzielił się z fanami teledyskiem, który jest trzecią i ostatnią częścią filmowego cyklu.
Kings of Leon w Encyklopedii TerazRock.pl
Jest to wideo będące kolejną częścią opowieści o znikających ludziach w dość tajemniczych okolicznościach. Całość trylogii tworzą teledyski do „Waste a Moment”, „Find Me” i właśnie „Reverend”.
Moja żona mieszkała wtedy w hotelu w Los Angeles. Może to zabrzmi dziwnie i wiele osób będzie przewracać oczami, ale poczuła, że jest nawiedzona. Kiedy mi to opowiadała, to była jedna z najbardziej przerażających rzeczy w moim życiu. Skorzystałem z tego i zmieniłem to w love story
– opowiada o zamyśle teledyskowej trylogii lider grupy, Caleb Followill.
To była pierwsza płyta, w którą wszyscy byli zaangażowani tekstowo i był to rodzaj zespołowego wysiłku. Jako, że jesteśmy rodziną, nikt z nas nie uciekał od określeń: „Nie, to jest straszna zwrotka” lub „To świetna linijka”
– mówił o albumie „Walls”, perkusista Kings of Leon, Nathan Followill, w rozmowie z magazynem „Rolling Stone”
Grupa Kings of Leon przyjedzie do naszego kraju 2 czerwca. Zagrają na Torze Wyścigów Konnych w Warszawie podczas tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival, jako headliner pierwszego dnia festiwalu.
Kings of Leon: „Reverend”
szy