Herman Rarebell dosadnie powiedział, co myśli o najnowszych dokonaniach Scorpions. Kiedy jego zdaniem skończył się zespół?
Herman Rarebell był perkusistą zespołu Scorpions w latach 1977-1996 i zagrał na wielu klasycznych albumach grupy, jak „Blackout” czy „Crazy World”.
W wywiadzie dla „Talking The Talk With Don” Herman dość krytycznie odniósł się do ostatnich dokonań grupy, szczególnie do albumu „Rock Believer” z 2022 roku. Herman powiedział:
Dla mnie ten zespół skończył się w 1996 roku. Potem nie wydali już niczego, co by mnie powaliło, co by sprawiło, że pomyślałbym „wow, niesamowite”. Rudolf powiedział mi, że ostatnia płyta będzie w stylu „Blackout”, ale ja stwierdziłem, że nie ma ona nic wspólnego z „Blackout”. Powinni zatrudnić producenta Dietera Dierska oraz mnie, żebym im napisał parę tekstów. Wówczas mieliby świetny album. A tak… Co to ma być? Po co to robicie? Ale mi nie odpowiedział.
Pomimo krytycznego podejścia do dokonań Scorpions, Herman Rarebell przyznał, że chciał powrócić do zespołu po tym, jak w 2016 roku rozstał się on z Jamesem Kottakiem.
W tym roku Scorpions świętują 60-lecie istnienia. Zespół latem zamierza grać trasę w Europie świętując 60 lat na scenie. W ramach tej wyjątkowej rocznicy zespół Scorpions zaprezentuje się 16 czerwca w Ergo Arenie w Gdańsku oraz 18 czerwca w Tuaron Arenie Kraków.
Ponadto powstaje filmowa biografia zespołu zatytułowana „Wind Of Change”.